Przychodnia Weterynaryjna SpecjalWET

D D (27.09.2017 14:58)
Ze zdziwieniem czytam te dobre opinie. Odwiedziłam ten gabinet z moim psem. W poczekalni biegające, szczekające psy. Zwracała uwagę brudna podłoga ze śladami krwi. Nikogo przez długi czas nie było w rejestracji. Nie można było zapytać, czy ktoś nas przyjmie. Raz na jakiś czas ktoś wychodził z zaplecza. Nikt nami nie zainteresował się. Po 30 minut oczekiwania pojechałam do innego gabinetu. Ta wizyta potwierdziła moje wcześniejsze odczucia z innych miejsc, do których trafiłam również po przeczytaniu dobrych opinii w internecie. Mam wrażenie, że dobre opinie pisane są przez właścicieli gabinetów i ich znajomych, a złe przez konkurencję. Tak łatwo można je wpisać na Google oraz na Facebooka. Kolega prawnik podesłał mi informację. Otóż zgodnie z art. 29 ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt gabinet weterynaryjny może informować o świadczonych usługach weterynaryjnych oraz adresie i godzinach otwarcia gabinetu — ale „forma i treść” przekazu nie może „nosić cech reklamy”.
art. 29 ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt
1. Zakład leczniczy dla zwierząt może podawać do wiadomości publicznej informacje o zakresie i rodzajach świadczonych usług weterynaryjnych, godzinach otwarcia zakładu leczniczego dla zwierząt oraz adresie zakładu leczniczego dla zwierząt. Forma i treść tych informacji nie mogą nosić cech reklamy.
2. Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna określa, w drodze uchwały, szczegółowe zasady podawania do publicznej wiadomości informacji, o których mowa w ust. 1, biorąc pod uwagę zakres świadczonych przez zakłady lecznicze dla zwierząt usług weterynaryjnych.

Magdalena Bruszkiewicz (16.09.2017 14:12)
Do przychodni trafiliśmy pełni nadziei , że są tam kompetentne osoby, a miejsce ma dobre opinie.Nasz piesek był w ciężkim stanie i lekarka nie dawała większych nadziei na wyleczenie.Co boli w całej sytuacji?
Po początkowym kompleksowym zainteresowaniu stanem pieska, w miarę coraz gorszych wyników, coraz większa obojętność. Informowano nas o kolejnych problemach, ale nie podejmowano próby ich rozwiązania, nie weryfikowano leczenia. Zgodnie z oceną , że piesek nie rokuje. Dodatkowo słaba pielęgnacja w dziennym szpitalu. Piesek zostawał na 12 godzinne leczenie i w tym czasie miał być pod opieką .
Efekt - nieskutecznie karmiony ( w USG brzucha całkowicie zaciśnięty żołądek bez śladu pożywienia i płynów), nikt nie zwrócił uwagi, że z jakiegoś powodu rzadko mruga powiekami, w efekcie owrzodzenia rogówek i utrata wzroku. Podsumowując - być może duża liczba pacjentów powoduje , że lekarze poszli na ilość , a nie na jakość.
Dodatkowo- słabe warunki lokalowe, mała poczekalnia i parking.
Ceny wysokie podobnie jak w Centrum na Stefczyka.

Hadaka (16.09.2017 09:02)
W końcu profesjonalna ekipa. Nie tylko merytorycznie są świetni. Ktoś kto robi "casting" na etaty robi świetną robotę. Ludzie są uśmiechnięci empatyczni i nawet nerwowe i nieujarzmione szczekacze jak Bella nie są w stanie wyprowadzić ich z równowagi. Polecam, nie wiem czy to teraz nie jest najlepsza klinika w Lublinie .

Agnieszka Swiderska (18.08.2017 14:49)
Jestem po pierwszej wizycie z moim kocurkiem ,bardzo mile zaskoczona😊 Fachowa pomoc natychmiastowa ,długie godziny otwarcia przychodni co jest dla mnie komfortowe,bardzo przystępne ceny .Pani doktor rewelacyjne podejście ,osobna poczekalnia dla psów i kotów i przede wszystkim czuje się ogromne serce ludzi tam pracujących.Dziękuje😊w imieniu mojego kotka😻

Piotrek Szlęzak (22.07.2017 20:21)
Świetni weterynarze. Mają bardzo dobre podejście do zwierząt. Widać, że im zależy na zwierzętach, a nie tylko na wykonaniu pracy.

Add your comment